Święta tusz, tusz, więc najwyższy czas na pieczenie pierniczków. Gdy była dzieckiem moja mama nigdy nie piekła pierniczków. Powodów było kilka bo nie miała dobrego przepisu, w tamtych czasach nie było takich cudnych dekoracji jak dzisiaj i ... ::))) Lecz dzisiaj czasy się zmieniły w internecie można znaleźć wiele przepisów na przepyszne świąteczne pierniczki. Ja wam przedstawię swój naprawdę dobry, a pierniki można nawet przechować do następnego roku w metalowym pojemniku. Przepis dostałam od koleżanki z pracy, pani Marzenko bardzo dziękuję za super przepis.
Składniki duża porcja: Mała porcja:
1 kg mąki 0,5 kg mąki
3 jaja 2 jaja
1 łyżka śmietany 1 łyżki śmietany
1 łyżeczka sody 1/2 łyżeczki sody
Przyprawa do piernika Przyprawa do piernika
2/3 szkl. miodu 1/2 szkl. miodu
200 g masła 2/3 kostki masła
2/3 szkl. cukru 1/2 szkl. cukru
Ja robię małą porcję pierników ( wychodzi ich naprawdę sporo około 80 szt.)
Miód rozpuszczamy na w rondlu i dodajemy masło, które również należy rozpuścić.
Po rozpuszczeniu odstawiamy do przestudzenia.
Do wysokiego naczynia wbijamy jaja, dodajemy cukier i ubijamy na wysokich obrotach do rozpuszczenia cukru ( można to zrobić w kąpieli wodnej będzie szybciej ).
Do miski wsypujemy mąkę, proszek, sodę rozpuszczona w śmietanie, kakao, przyprawę do piernika.
Wlewamy rozpuszczony miód z masłem oraz jaja i mieszamy wszystkie składniki do połączenia.
Gdy wszystkie składniki się połączą, wykładamy ciasto na stolnicę i podsypując mąką ugniatamy,
aż ciasto będzie zwarte a jednocześnie plastyczne ( nie może być za twarde bo będzie się ciężko rozwałkowywać).
Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na ok 30 min.
Następnie rwiemy po kawałku rozwałkowujemy na stolnicy i wykrawamy pierniczki
Pierniki wkładamy do metalowego pojemnika i nawet mogą przeleżakować do następnych świąt.
A moje pierniczki będą czekać na dekorowanie, ale to już nastąpi w ostatnim tygodniu przed świętami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz