Chleb z gara - bardzo mnie zaintrygował ten przepis i postanowiłam upiec ten chleb.
Przyspieszenia dodało to, że zapomniałam kupić chleb na weekend ( skleroza ):-))
Chleb wyszedł rewelacyjny, przepyszny, taki - istnie swojski i wiejski.
Taki prawdziwy chleb, ten z piekarni nie dorównuje mu w najmniejszym calu.
Składniki na 1 bochen chleba:
6 szkl. mąki ( zrobiłam z mąki chlebowej typu 650, kupionej w Biedronce )
25 g świeżych drożdży
600 ml ciepłej wody
1 łyżka cukru
1,5 łyżeczki soli
1 łyżka oleju
Wykonanie:
Drożdże rozkruszyć, dodać cukier i 50 ml wody. Dokładnie rozmieszać do całkowitego rozpuszczenia drożdży.
Wsypać mąkę dodać sól i wlać resztę wody, a następnie dokładnie połączyć składniki i zagnieść ciasto.
Nagrzewamy piekarnik do 220*C i wstawiamy naczynia żaroodpornego do nagrzania, w którym będzie pieczony chleb.
A wyrośnięte ciasto wykładamy na blat i lekko wyrabiamy, następnie formujemy bochen i wkładamy do nagrzanego naczynia żaroodpornego przykrywamy pokrywką.
Temperaturę w piekarniku zmniejszamy do 200*C i wstawiamy bochen do pieca.
Chleb pieczemy 30 min, a następnie zdejmujemy pokrywkę i pieczemy kolejne 25 min.
Po upieczeniu gorący chleb wyjmujemy z naczynia i studzimy na kratce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz