Babka, ciasto znane przez wszystkich.
Ciasto, które zawsze kojarzy mi się z latem na wsi.
A babka herbaciana, to zupełnie coś innego - bardzo wilgotna, a w smaku z delikatnym posmakiem herbaty, a najciekawsze jest to, że wygląda jak zakalec, a zakalcem wcale nie jest - nawet ja nie dałam nabrać👍👍
Powiem tak, bardzo ciekawe ciasto, polecam do niedzielnej kawusi!!
SKŁADNIKI:
1 szkl. czarnej herbaty
120 g masła
120 g cukru
4 jaja
szczypta soli
350 g mąki tortowej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
Zaparzyć herbatę i pozostawić do wystygnięcia.
Miękkie masło utrzeć z cukrem.
Dodać jaja i sól nadal miksować na niskich obrotach.
Mąkę przesiać przez sito wraz z proszkiem do pieczenia i nadal ucierać na wolnych obrotach.
Na koniec wlewamy wolnym strumieniem zimną herbatę i nadal miksujemy na wolnych obrotach.
Gotowe ciasto przekłożyć do formy babkowej wysmarowanej tłuszczem i posypanej kaszą manną.
Ja użyłam formy silikonowej - tej nie trzeba smarować.
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 170*C i piec około 50 min.
Przestudzoną babkę posypać cukrem pudrem lub polać czekoladą.
Smacznego!
Witajcie Kochani! Na moim blogu dowiecie się jak smacznie i zdrowo zjeść, ale i nie tylko - bo będę również serwować kosmiczne bomby kaloryczne w postaci ciast tortów i innych pyszności. Jednak nie zapomnę o mojej drugiej pasji czyli szydełkowaniu, tutaj dowiecie się jak zrobiłam i jak zrobić podobny sweterek lub inne wdzianko na szydełku.
Etykiety
Akcesoria Cukiernicze
(4)
Babki
(9)
Boże Narodzenie
(17)
Bułeczki drożdżowe
(18)
Chleby
(11)
Ciasta
(74)
Ciasta bez pieczenia
(34)
Ciasta Dietetyczne
(11)
Ciasta Drożdżowe
(54)
Ciastka
(42)
Dania Obiadowe
(26)
Desery i desery dietetyczne
(20)
Dżemy
(4)
Frużeliny
(1)
Jabłeczniki
(20)
Koktajle
(15)
Makowce
(15)
Mięsa
(3)
Mufinki i Babeczki
(8)
Przetwory na zimę
(4)
Sałatki
(5)
Serniki
(12)
Sosy - Dipy
(3)
Szydełkowanie
(48)
Torty
(16)
Wielkanoc
(6)
Zdrowe śniadania - dietetyczne
(4)
sobota, 30 maja 2020
sobota, 23 maja 2020
Słodkie Doniczki pełne piachu i kamieni
Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten deser to lekko mnie przytkało.
No bo, jak można zrobić takie cudo kulinarne?
A no, można?
I powiem więcej, jest to najprostszy i najsłodszy deser jaki w życiu jadłam.
Polecam na każdą uroczystość i nie tylko, a gwarantuje, że zrobi furorę nie tylko wśród najmłodszych gości.
Składniki na 5-6 doniczek:
5-6 miękkich plastikowych kubeczków
1 czekolada gorzka ( u mnie 2 czekolady gorzkie )
1 czekolada mleczna
1 łyżka masła
500 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 30%
1 op. śmietan-fixu
1 cukier waniliowy
2 op. herbatników maślanych
1 opakowanie kamyczków lub m&m's
II wersja do dekoracji
2 op. herbatników kakaowych
tryskawki, borówki, maliny lub inne owoce do dekoracji
Wykonanie:
Herbatniki dokładnie kruszymy na pył.
Czekolady z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Każdy kubeczek nacinamy od góry w kilku miejscach.
Rozpuszczoną czekoladą dokładnie smarujemy od wewnątrz plastikowe kubeczki i wkładamy do zamrażarki na 15-20 min każdy.
Gdy czekolada zastyga w zamrażarce w tym czasie przygotowujemy masę.
Do wysokiego naczynia wlewamy śmietankę i zaczynamy ubijać na niskich obrotach.
Następnie dodajemy śmietan-fix i nadal ubijamy na niskich obrotach.
Gdy śmietana zaczyna lekko się zagęszczać stopniowo dodajemy serek mascarpone i ubijamy.
Gotową masę wkładamy do lodówki do schłodzenia.
Po dokładnym zastygnięciu czekolady w kubeczkach delikatnie odrywamy nadcięte paski kubeczka.
A następnie wyjmujemy powstałą doniczkę.
Gotowe doniczki wypełniamy warstwami: pokruszone ciastka, na ciastka wykładamy masę śmietanową, a następnie ciastka, masa śmietanowa i znowu ciastka.
Na gotową wypełnioną doniczkę wykładamy kamyczki lub m&m's i ponownie wkładamy do lodówki do schłodzenia.
P.S
Cukierki można zastąpić świeżymi owocami - wszystko według uznania i fantazji.
Smacznego!
No bo, jak można zrobić takie cudo kulinarne?
A no, można?
I powiem więcej, jest to najprostszy i najsłodszy deser jaki w życiu jadłam.
Polecam na każdą uroczystość i nie tylko, a gwarantuje, że zrobi furorę nie tylko wśród najmłodszych gości.
Składniki na 5-6 doniczek:
5-6 miękkich plastikowych kubeczków
1 czekolada gorzka ( u mnie 2 czekolady gorzkie )
1 czekolada mleczna
1 łyżka masła
500 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 30%
1 op. śmietan-fixu
1 cukier waniliowy
2 op. herbatników maślanych
1 opakowanie kamyczków lub m&m's
II wersja do dekoracji
2 op. herbatników kakaowych
tryskawki, borówki, maliny lub inne owoce do dekoracji
Wykonanie:
Herbatniki dokładnie kruszymy na pył.
Czekolady z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Każdy kubeczek nacinamy od góry w kilku miejscach.
Rozpuszczoną czekoladą dokładnie smarujemy od wewnątrz plastikowe kubeczki i wkładamy do zamrażarki na 15-20 min każdy.
Gdy czekolada zastyga w zamrażarce w tym czasie przygotowujemy masę.
Do wysokiego naczynia wlewamy śmietankę i zaczynamy ubijać na niskich obrotach.
Następnie dodajemy śmietan-fix i nadal ubijamy na niskich obrotach.
Gdy śmietana zaczyna lekko się zagęszczać stopniowo dodajemy serek mascarpone i ubijamy.
Gotową masę wkładamy do lodówki do schłodzenia.
Po dokładnym zastygnięciu czekolady w kubeczkach delikatnie odrywamy nadcięte paski kubeczka.
A następnie wyjmujemy powstałą doniczkę.
Gotowe doniczki wypełniamy warstwami: pokruszone ciastka, na ciastka wykładamy masę śmietanową, a następnie ciastka, masa śmietanowa i znowu ciastka.
Na gotową wypełnioną doniczkę wykładamy kamyczki lub m&m's i ponownie wkładamy do lodówki do schłodzenia.
P.S
Cukierki można zastąpić świeżymi owocami - wszystko według uznania i fantazji.
Smacznego!
wtorek, 19 maja 2020
Sweter z kolorowych rozetek
Zawsze marzył mi się wielokolorowy sweter z rozetek, taki na styl ludowy.
No i mam, swój wymarzony, dopieszczony i jedyny w swoim rodzaju...:))
Fakt, trochę zajęło mi jego zrobienie, bo zrobiłam i sprułam, ale drugie podejście po przemyśleniu i przeliczeniu oczek udane - a efekt oceńcie sami...
Wykonanie:
Do zrobienia mojego swetra wykorzystałam włóczkę KORDEK 100 g/400 m (80% bawełna i 20% akryl), szydełko nr 3 mm i 3,5 mm tylko do wykonania rękawów.
2 motki czarnej
1,5 motki niebieskiej
1 motek białej ( z 2 motka może 20 g)
1 motek pomarańczowej (nie cały)
Rozmiar mojego swetra to 40/42
Wykonanie go to dla każdej osoby jest indywidualny, ponieważ należy przeliczyć rozetkę.
Robienie zaczynamy od wykonania 1 rozetki w całości, natomiast każdą kolejną łączymy w ostatnim rzędzie z poprzednią rozetką.
Sweterek wykończyłam słupkami i półsłupkami w kolejności jakiej robiłam rozetki, ponieważ uznałam, że sweter sam w sobie jest już tak bogaty i fantazyjny, że nie potrzebuje już żadnej fantazji tylko prostoty przy wykończeniu.
Ja dla mnie troszkę rękawy mam za długie, ale inaczej się nie dało..., trudno.
Przy rękawach jest troszkę zabawy, ponieważ 3 rozetki to za mało pod pachą, a tak w sam raz na dole. Natomiast 4 rozetki w sam raz pod pachą, a na dole robi się wielki dzwon. Dlatego postanowiłam zrobić rękawy szydełkiem 3,5 mm i wrobić klin z siatki (słupek oczko łańcuszka i znowu słupek).
Samo wykonanie swetra nie jest trudne, ale trzeba się trochę naliczyć i mierzyć, żeby było dobrze.
Wykończenie to można zrobić według własnego uznania, ja połączyłam zygzakiem.
Schemat do wykorzystania:
Na poniższym schemacie zaznaczyłam długopisem do którego miejsca robiłam rozetkę, ale można ją poszerzyć według własnego uznania.
Ja sugerowałam się wykonaną już rozetką obok schematu.
Powodzenia!!
No i mam, swój wymarzony, dopieszczony i jedyny w swoim rodzaju...:))
Fakt, trochę zajęło mi jego zrobienie, bo zrobiłam i sprułam, ale drugie podejście po przemyśleniu i przeliczeniu oczek udane - a efekt oceńcie sami...
Wykonanie:
Do zrobienia mojego swetra wykorzystałam włóczkę KORDEK 100 g/400 m (80% bawełna i 20% akryl), szydełko nr 3 mm i 3,5 mm tylko do wykonania rękawów.
2 motki czarnej
1,5 motki niebieskiej
1 motek białej ( z 2 motka może 20 g)
1 motek pomarańczowej (nie cały)
Rozmiar mojego swetra to 40/42
Wykonanie go to dla każdej osoby jest indywidualny, ponieważ należy przeliczyć rozetkę.
Robienie zaczynamy od wykonania 1 rozetki w całości, natomiast każdą kolejną łączymy w ostatnim rzędzie z poprzednią rozetką.
Sweterek wykończyłam słupkami i półsłupkami w kolejności jakiej robiłam rozetki, ponieważ uznałam, że sweter sam w sobie jest już tak bogaty i fantazyjny, że nie potrzebuje już żadnej fantazji tylko prostoty przy wykończeniu.
Przy rękawach jest troszkę zabawy, ponieważ 3 rozetki to za mało pod pachą, a tak w sam raz na dole. Natomiast 4 rozetki w sam raz pod pachą, a na dole robi się wielki dzwon. Dlatego postanowiłam zrobić rękawy szydełkiem 3,5 mm i wrobić klin z siatki (słupek oczko łańcuszka i znowu słupek).
Wykończenie to można zrobić według własnego uznania, ja połączyłam zygzakiem.
Schemat do wykorzystania:
Na poniższym schemacie zaznaczyłam długopisem do którego miejsca robiłam rozetkę, ale można ją poszerzyć według własnego uznania.
Ja sugerowałam się wykonaną już rozetką obok schematu.
Powodzenia!!
środa, 13 maja 2020
Babka cytrynowa na maślance
Babka to ciasto, które dość często gości na moim niedzielnym stole.
A to dlatego, że mam w domu fana "Babek":-))
Przygotowanie jej, jak i każdej innej Babki jest banalnie proste, a po upieczeniu babka jest puchata i pyszniutka.
Składniki:
1 szkl. maślanki
3 jaja
1 szkl. cukru
3/4 szkl. oleju
3 szkl. mąki
2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia
sok z 1/2 cytryny + skórka
Polewa czekoladowa:
3/4 tabliczki czekolady gorzkiej lub mlecznej
1 łyżka mleka
Lukier
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki gorącej wody lub 1 łyżka słodkiej śmietany ( jak kto woli )
Dodatkowo do wysmarowania formy:
1 łyżka masła
2 łyżki bułki tartej
Wykonanie:
Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia w misce.
W misie do miksowania umieszczamy maślankę, cukier, olej, jajka, sok z cytryny i skórkę.
wszystkie te składniki dokładnie miksujemy do powstania jednolitej gładkiej masy.
Następnie do miski z mokrymi składnikami dodajemy partiami mąkę z proszkiem do pieczenia, i energicznie mieszamy drewnianą łyżką do połączenia się składników ( nie mieszamy za długo).
Formę na babkę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą.
Do formy wylewamy gotowe ciasto.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180*C i pieczemy 50-60 min do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia.
Czekolada:
Czekoladę wraz z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Lukier:
Do kubka wsypujemy cukier puder i dodajemy gorącą wodę, a następnie energicznie mieszamy do rozpuszczenia się cukru. Lukier powinien mięć konsystencje śmietany.
Po wystudzeniu polewamy czekoladą, a następnie lukrem robiąc paski z lukru na czekoladzie.
W moim przypadku babka była podzielona na dwie części: pół babki było w polewie czekoladow-lukrowej, a drugie pół beż żadnej posypki (na specjalne życzenie syna), ale można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
czwartek, 7 maja 2020
Serniko-Makowiec
Osobiście nazywam to ciasto "Wash and Go" - nie pytajcie dlaczego? Bo nie wiem.
Tak mi się kiedyś powiedziało i tak zostało do dzisiaj, właściwie powinnam mówić Serniko-Makowiec lub "Dwa w jednym"😈😈.
Przepis na to przepyszne ciasto mam w swoim kulinarnym zeszycie już ładnych paręnaście lat. I choć przepis uległ lekkiej "modernizacji" kulinarnej w trakcie pierwszego pieczenia z późniejszymi ulepszeniami. To od dobrych kilku lat uzyskał status "dopieszczony na maxa":-))
Ciasto jest przepyszne, ponieważ smak wykwintnego i delikatnego sera przełamany jest smakiem prawdziwego słodkiego maku z kakaową nutą - po prostu poezja smaku.
W oryginalnym przepisie Serniko-Makowiec robi się warstwowo - warstwa masy serowej przykryta warstwą masy makowej< ja jednak troszkę zaszalałam i zrobiłam szachownicę serowo-makową.
Uwielbiam to ciasto, jak i reszta mojej rodziny.
Polecam to ciasto na wszystkie uroczystości rodzinne, jak również święta.
Podane składnik są na blachę 25x28 cm lub 26x30 cm.
Składniki na ciasto serowe:
do 1 kg twarogu śmietankowego ze Strzałkowa lub 1 kg sera klinek (tłustego)
2 średnie ugotowane ziemniaki
8 jaj
3/4 kostki masła
1 szkl. cukru
400 ml serka homogenizowanego śmietankowego
sok z 1 limonki lub cytryny
sok z 1 pomarańczy
1 łyżka kaszy manny
1 opakowanie budyniu śmietankowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego - opcjonalnie
Składniki na masę makową:
2 czubate szklanki maku suchego
2/3 szkl. ulubionych orzechów (orzechy włoskie, nerkowca, laskowe i migdały)
200 g miękkiego masła
6 jaj
3/4 szkl. cukru
2 czubate łyżki miodu
2 łyżeczki kakao
1 łyżka mąki tortowej
1 łyżka bułki tartej
1 łyżka kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego - opcjonalnie
Lukier:
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki gorącej wody
Uwaga:
Nigdy do pieczenia sernika, ani makowca nie używam "ser z wiaderka" jak również gotowej masy makowej w puszce - więc nie wiem czy sernik i makowiec z czegoś takiego wyjdzie i czy będzie dobry.
Wykonanie:
Masa Serowa:
Gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie - możemy je również ugotować, wraz z ziemniakami do obiadu, nawet dzień wcześniej.
W metalowym garnuszku rozpuszczamy masło.
Ser mielimy przez maszynkę razem z ziemniakami.
W makutrze ucieramy żółtka z cukrem na puch, a białka ubijamy na sztywną pianę.
Do utartych żółtek dodajemy partiami zmielony twaróg z ziemniakami, ciągle ucierając.
Gdy dodamy cały ser, chwilę ucieramy do całkowitego połączenia się składników.
Następnie dodajemy raz łyżkę serka homogenizowanego, raz łyżkę roztopionego masła - i tak na przemian, ciągle ucierając.
Nie przerywając ucierania wsypujemy proszek budyniowy, a następnie dodajemy kaszę mannę.
Dodajemy wyciśnięty sok z cytryny i pomarańczy oraz ekstrakt waniliowy nadal ucierając masę serową.
Na sam koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy już drewniana łyżką do połączenia się białek z masą serową.
Masa Makowa:
Mak ugotować i odcedzić na pieluchę, najlepiej dzień wcześniej.
Ugotowany mak mielimy przez maszynkę razem z orzechami.
W makutrze ucieramy żółtka z masłem na puch i dodajemy po trochę cukier, a białka ubijamy na sztywną pianę.
Gdy cukier dobrze się rozetrze, po łyżce dodajemy zmielony mak i ucieramy.
Następnie dodajemy miód i dokładnie rozcieramy w masie makowej.
Wsypujemy kakao, mąkę tortową, bułkę tartą, kaszę mannę oraz proszek do pieczenia i dokładnie ucieramy wszystkie składniki.
Na koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.
A teraz zabawa:
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wykładamy po łyżce na przemiennie obok siebie raz masę serową raz masę makową na całej blaszce.
Natomiast drugą warstwę wykładamy odwrotnie, na masę serową kładziemy masę makową, a na masę makową kładziemy masę serową.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika do 190*C i pieczemy 1 godzinę do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do wystudzenia.
Po wystudzeniu przygotowujemy lukier:
Cukier puder zalewamy wrzątkiem i energicznie mieszamy do powstania jednolitej masy.
Gotowym lukrem, lejemy esy-floresy po wystudzonym cieście.
Smacznego!
Tak mi się kiedyś powiedziało i tak zostało do dzisiaj, właściwie powinnam mówić Serniko-Makowiec lub "Dwa w jednym"😈😈.
Przepis na to przepyszne ciasto mam w swoim kulinarnym zeszycie już ładnych paręnaście lat. I choć przepis uległ lekkiej "modernizacji" kulinarnej w trakcie pierwszego pieczenia z późniejszymi ulepszeniami. To od dobrych kilku lat uzyskał status "dopieszczony na maxa":-))
Ciasto jest przepyszne, ponieważ smak wykwintnego i delikatnego sera przełamany jest smakiem prawdziwego słodkiego maku z kakaową nutą - po prostu poezja smaku.
W oryginalnym przepisie Serniko-Makowiec robi się warstwowo - warstwa masy serowej przykryta warstwą masy makowej< ja jednak troszkę zaszalałam i zrobiłam szachownicę serowo-makową.
Uwielbiam to ciasto, jak i reszta mojej rodziny.
Polecam to ciasto na wszystkie uroczystości rodzinne, jak również święta.
Podane składnik są na blachę 25x28 cm lub 26x30 cm.
Składniki na ciasto serowe:
do 1 kg twarogu śmietankowego ze Strzałkowa lub 1 kg sera klinek (tłustego)
2 średnie ugotowane ziemniaki
8 jaj
3/4 kostki masła
1 szkl. cukru
400 ml serka homogenizowanego śmietankowego
sok z 1 limonki lub cytryny
sok z 1 pomarańczy
1 łyżka kaszy manny
1 opakowanie budyniu śmietankowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego - opcjonalnie
Składniki na masę makową:
2 czubate szklanki maku suchego
2/3 szkl. ulubionych orzechów (orzechy włoskie, nerkowca, laskowe i migdały)
200 g miękkiego masła
6 jaj
3/4 szkl. cukru
2 czubate łyżki miodu
2 łyżeczki kakao
1 łyżka mąki tortowej
1 łyżka bułki tartej
1 łyżka kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego - opcjonalnie
Lukier:
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki gorącej wody
Uwaga:
Nigdy do pieczenia sernika, ani makowca nie używam "ser z wiaderka" jak również gotowej masy makowej w puszce - więc nie wiem czy sernik i makowiec z czegoś takiego wyjdzie i czy będzie dobry.
Wykonanie:
Masa Serowa:
Gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie - możemy je również ugotować, wraz z ziemniakami do obiadu, nawet dzień wcześniej.
W metalowym garnuszku rozpuszczamy masło.
Ser mielimy przez maszynkę razem z ziemniakami.
W makutrze ucieramy żółtka z cukrem na puch, a białka ubijamy na sztywną pianę.
Do utartych żółtek dodajemy partiami zmielony twaróg z ziemniakami, ciągle ucierając.
Gdy dodamy cały ser, chwilę ucieramy do całkowitego połączenia się składników.
Następnie dodajemy raz łyżkę serka homogenizowanego, raz łyżkę roztopionego masła - i tak na przemian, ciągle ucierając.
Nie przerywając ucierania wsypujemy proszek budyniowy, a następnie dodajemy kaszę mannę.
Dodajemy wyciśnięty sok z cytryny i pomarańczy oraz ekstrakt waniliowy nadal ucierając masę serową.
Na sam koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy już drewniana łyżką do połączenia się białek z masą serową.
Masa Makowa:
Mak ugotować i odcedzić na pieluchę, najlepiej dzień wcześniej.
Ugotowany mak mielimy przez maszynkę razem z orzechami.
W makutrze ucieramy żółtka z masłem na puch i dodajemy po trochę cukier, a białka ubijamy na sztywną pianę.
Gdy cukier dobrze się rozetrze, po łyżce dodajemy zmielony mak i ucieramy.
Następnie dodajemy miód i dokładnie rozcieramy w masie makowej.
Wsypujemy kakao, mąkę tortową, bułkę tartą, kaszę mannę oraz proszek do pieczenia i dokładnie ucieramy wszystkie składniki.
Na koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.
A teraz zabawa:
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wykładamy po łyżce na przemiennie obok siebie raz masę serową raz masę makową na całej blaszce.
Natomiast drugą warstwę wykładamy odwrotnie, na masę serową kładziemy masę makową, a na masę makową kładziemy masę serową.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika do 190*C i pieczemy 1 godzinę do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do wystudzenia.
Po wystudzeniu przygotowujemy lukier:
Cukier puder zalewamy wrzątkiem i energicznie mieszamy do powstania jednolitej masy.
Gotowym lukrem, lejemy esy-floresy po wystudzonym cieście.
Smacznego!
piątek, 1 maja 2020
Kokosanki ciasteczka
Ciasteczka Kokosanki, kto ich nie jadł, i kto ich nie lubi?!
Wydaje się, że w przygotowaniu nie są proste - a to błąd.
Przepis zawiera tylko 4 składniki. A przygotowanie ich jest banalnie proste, nawet dla laika kulinarnego.
Polecam wszystkim do niedzielnej kawusi:-))
Jedna kokosanka zawiera 131 kalorii - jako ciekawostka i dla tych co ciągle liczą kalorie.
Składniki na około 55 ciasteczek:
300 g wiórków kokosowych
4 białka
100 g masła
180 g cukru
szczypta soli
Wykonanie:
Masło roztapiamy w garnku.
Do roztopionego masła wsypujemy wiórki kokosowe i dokładnie mieszamy powstałą masę.
Gotową masę pozostawiamy do ostygnięcia.
Następnie ubijamy białka z odrobiną soli na sztywną pianę - ubijania nie przerywamy.
Do ubitej na sztywno białek wsypujemy stopniowo cukier nadal ubijając.
Gdy białka będą już ubite, dodajemy do białek wystudzoną masę kokosową i delikatnie mieszamy wszystkie składniki do ich połączenia się.
Konsystencja masy powinna być dość gęsta.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia i łyżeczka lub ręką wykładamy masę formując kulkę wielkości orzecha włoskiego i lekko wyciągając czubek ku górze.
Gotowe kokosanki wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180*C i pieczemy 15-20 min.
Upieczone kokosanki powinny nabrać złocistego koloru i na zewnątrz powinny być chrupiące, a wewnątrz miękkie.
Dobra Rada:
Kokosanki można zamknąć w szczelnym pojemniku, w tedy zachowamy ich świeżość o kilka dni dłużej.
Smacznego!
Wydaje się, że w przygotowaniu nie są proste - a to błąd.
Przepis zawiera tylko 4 składniki. A przygotowanie ich jest banalnie proste, nawet dla laika kulinarnego.
Polecam wszystkim do niedzielnej kawusi:-))
Jedna kokosanka zawiera 131 kalorii - jako ciekawostka i dla tych co ciągle liczą kalorie.
Składniki na około 55 ciasteczek:
300 g wiórków kokosowych
4 białka
100 g masła
180 g cukru
szczypta soli
Wykonanie:
Masło roztapiamy w garnku.
Do roztopionego masła wsypujemy wiórki kokosowe i dokładnie mieszamy powstałą masę.
Gotową masę pozostawiamy do ostygnięcia.
Następnie ubijamy białka z odrobiną soli na sztywną pianę - ubijania nie przerywamy.
Do ubitej na sztywno białek wsypujemy stopniowo cukier nadal ubijając.
Gdy białka będą już ubite, dodajemy do białek wystudzoną masę kokosową i delikatnie mieszamy wszystkie składniki do ich połączenia się.
Konsystencja masy powinna być dość gęsta.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia i łyżeczka lub ręką wykładamy masę formując kulkę wielkości orzecha włoskiego i lekko wyciągając czubek ku górze.
Gotowe kokosanki wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180*C i pieczemy 15-20 min.
Upieczone kokosanki powinny nabrać złocistego koloru i na zewnątrz powinny być chrupiące, a wewnątrz miękkie.
Dobra Rada:
Kokosanki można zamknąć w szczelnym pojemniku, w tedy zachowamy ich świeżość o kilka dni dłużej.
Smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)