piątek, 8 marca 2019

Tort Pavlovej z owocami

Z okazji Dnia Kobiet i nadmiaru białek powstał Torcik Pavlovej.
To najłatwiejsze i najszybsze ciasto do wykonania. 
U mnie dzisiaj tor w kształcie prostokąta, a to dla tego, że jest bardziej podzielny. Bo jedna połowa do pracy, a druga połowa zostaje w domu bo tam mam samych łasuchów-:))
           Pamiętam, że zawsze bałam się piec beze, ale teraz już wiem, że to był błąd. Bo w tym cieście nie ma co się nie udać. Zawsze wychodzi i jest takie kruchutkie na zewnątrz i mokre w środku - i właśnie takie ma być.


Składniki na tortownicę 28 cm:
8-10 białek*
1 łyżka octu winnego białego
450 g cukru kryształy lub cukru trzcinowego
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
szczypta soli

*taką ilość białek "zbieram" gdy robię ciasto drożdżowe lub kruche, a biała mi zostają. Więc wlewam do słoika i mrożę. A jak znowu z ciasta zostają mi biała to dolewam do pełnego słoika ( mój słoik mieści max 12 białek ).  W zamrażarce białka mogą być przechowywane długi czas i nie tracą swoich właściwości.

Bita śmietana:
500 ml śmietany kremówki 30%
1 op. sekta mascarpone
1 op. śmietan-fix

ponad to:
150 g borówki amerykańskiej
6 dużych truskawek

Wykonanie:
Zimnie białka prosto z lodówki ( w moim przepadku białka były wyjęte z zamrażarki 24 godz. wcześniej ) przelewam do miski miksera. Dodaje szczyptę soli i włączam mikser na najwyższe obroty ubijania. Białka ubijamy aż będą sztywne. Zmniejszamy obroty na  najniższe, dodajemy łyżkę octu winnego i nadal miksujemy już na najniższych obrotach. Następnie powoli dodajemy cukier ciągle ubijając. Na koniec dodajemy make ziemniaczaną i jeszcze chwilę ubijamy i zakańczamy ubijanie.


Następnie powoli dodajemy cukier, ciągle ubijając.


Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i jeszcze chwilę ubijamy i zakańczamy ubijanie.


Duszą prostokątna blachę 25cm x 38cm odwracam do góry nogami i na odwróconej blaszce wykładam papier do pieczenia z każdej strony z 3-4 cm marginesem. Następnie wykładam bezę na jeden blat i oddzielam paskiem z foli aluminiowej złożonej na 4 i wykładam druga bezę ( jeżeli chcemy, żeby na bezie były "sople" to zewnętrzną strona łyżki stołowej wyciągamy bezę lekko do góry ). 
Następnie wszystkie boki papieru spinam ciasno szpilkami tak, aby powstałam papierowa blaszka.
Tak przygotowana bezę na metalowej blaszce wkładam do nagrzanego piekarnika do 180*C i piekę 10 min. Po tym czasie zmniejszam temperaturę do 150*C i piekę kolejne 90-100 min.
Po upieczeniu wyłączamy piekarnik, a bezę zostawiamy w piekarniku przy uchylonych drzwiach do wystudzenia (bezę najlepiej upiec dzień wcześniej ).
Dobrze upieczona beza powinna być z zewnątrz sucha, a nawet popękana. Natomiast wewnątrz lekko mokra.

                                                                             Krem:
Owoce myjemy i pozostawiamy do odcieknięcia z wody.
Truskawki kroimy na pół wraz z szypułkami.
Śmietanę przelać do wysokiego naczynia i ubijać na najniższych obrotach przez chwilę, dodać śmietan-fix i nadal ubijać. Następnie dodajemy serek mascarpone i i nadal ubijamy na najniższych obrotach. Nie należy przesadzić z ubijaniem bo możemy przesadzić i powstanie nam masło lub śmietana się zważy.
3/4 masy śmietanowej wykładamy na upieczoną bezę  i przykrywamy drugą bezą. Na wierzchu wykładamy resztę masy śmietanowej i dekorujemy owocami według uznania.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz