wtorek, 27 listopada 2018

Sukienka - dorobienie koronki

Moje pierwsze wrabianie, a właściwie przedłużanie.
W wszystko zaczęło się od tego, że w sklepie PEPCO spodobał mi się kardigan, który bez wahania kupiłam, no i oczywiście była również sukienka za jedyne 14,99,- ( tak, tak, nie zabrakło tam zera ), tyle tylko, że za krótka o jakieś 5-6 cm. Chodziłam koło niej chyba miesiąc - a ona ciągle wisiała w sklepie (czekała na mnie ), gdy w końcu mnie oświeciło :-))
Przecież mogę dorobić koronkę na szydełku. 
Sukienkę pędem kupiłam, koronkę dorobiłam, i noszę, i noszę, i się cieszę... 
I mam komplecik hahah



Do wykonania koronki wykorzystałam kordonek w kolorze białym MUZA 10 100g/525m, a szydełko 1,5 mm

Wrabianie rozpoczęłam od odprucia podłożenia sukienki i do tego zaczęłam wrabiać koronkę.
Wzór nie jest trudny i nawet początkujący sobie z nim poradzi.
Ten sam schemat wykorzystałam do obrobienia obręczy na Świąteczny Łapacz Snów.



Schemat, który wykorzystałam do wrabiania:



niedziela, 25 listopada 2018

Łapacz snów ( Dama w obręczy )

Mój pierwszy Łapacz Snów. 
Nawet mnie zaskoczył po wykonaniu, ale jestem dumna. 
Dumna jak paw:-))

 


Do wykonania wykorzystałam:
kordonek: 
Biały MUZA 10 100g/525m
Żółty Doppio Ritorto 8/3=5 100g/470m
Szydełko 1,5 mm


Najtrudniej było zrobić obręcz, ponieważ musiałam odrobić od gotowego łapacza, gdyż nie miałam schematu i nie mam go nadal.
Obręcz rozpoczęłam od obrobienia szydełkiem na żółto oczkami ścisłymi.
Łapacze zrobiłam 3 sztuki z rozpędu, 1 dla mnie a 2 na prezent.
Po wykonaniu usztywniłam krochmalem:
1 łyżka mąki ziemniaczanej na 0,5 litra wody.



Schemat na damę udostępniam. 
Niestety nie posiadam schematu na obręcz odrabiałam od gotowca jak już wcześniej pisałam.


Na tym opierałam się obrabiając obręczy. Jest to kawałek serwetki. Wiem, bo gdy zamieściłam ją na Facebooku to najpierw jakaś pani zamieściła schemat tej serwetki, a później ten schemat i wpis usunęła.
Co mnie bardzo "zadziwiło"??????


A jednak udało się znaleźć serwetkę od której została wykonana obręcz oryginału i którą również ja wykorzystałam. 


Świąteczny stroik - Łapacz Snów

Tak z nudów, tak z ciekawości, powstał mój Świąteczny Łapacz Snów.
Całość to improwizacja, bo nie opierałam się na żadnym z gotowych łapaczy snów.
Powiem tak, gotowy nawet mnie zaskoczył.


Do wykonania wykorzystałam kordonek:
MAJA 8 50g/340m - czerwony,
MUZA 10 100g/525m - biały
Obręcz 20 cm
Szydełko 1,25 mm
2 perełki
oraz wstążkę czerwoną i białą


Zrobienie stroika zajęło mi niespełna tydzień. Ponieważ wykorzystałam dość proste schematy na obręcz Tutaj i dzwonek.
Usztywnienie wykonałam tradycyjnie - krochmal z mąki ziemniaczanej: 1 łyżka na 0,5 litra wody, 1 szklankę wody zagotowałam, a w drugiej rozrobiłam mąkę i wlałam do wrzątku.


Do gotowego krochmalu dolałam około 1 litra zimnej wody i namoczyłam obręcz i dzwonek.
Następnie lekko odcisnęłam i mocno rozciągnęłam obręcz. A dzwonek naciągnęłam na butelkę dezodorantu i pozostawiłam do całkowitego wyschnięcia.


Dla zainteresowanych schematy do wykorzystania: Obręcz


Dzwonek: przyznaję, że troszkę go zmieniłam, bo zrobiłam większy i dłuższy. Dzwonek postanowiłam troszkę rozszerzyć i od 11 rzędu poszerzyłam dodając między słupek, a słupkami wachlarzy odpowiednio w rzędzie 11, 12, 13 po 1 oczku łańcuszka, w rzędzie 14, 15 i 16 dodałam po 2 oczka łańcuszka między słupkiem, a wachlarzami. A w ostatnim  17 rzędzie dodałam również 2 oczka łańcuszka.


Myślę, że wykonanie nie jest trudne i nawet osoba początkująca w szydełkowaniu powinna sobie poradzić.
Powodzenia.


poniedziałek, 19 listopada 2018

Kotlety mielone z ryby

Kocham rybę pod każdą postacią.
Więc kotlety mielone również muszą być w moim domowym menu.
Robi się je dokładnie tak samo jak kotlety z mielone mięsa wołowego lub drobiowego, z małymi jednak zmianami lub dodatkami - jak kto woli.
Kotlety rybne nauczyły mnie robić dziewczyny gdy byłam na studiach - pozdrawiam dziewczyny z Pucka z kolebki rybołówstwa:))



























Składniki na 15-17 kotletów
1 kg ryby u mnie dorsz i flądra płaty bez skóry razem
20 dkg mięsa wieprzowego karkówka, łopatka lub boczek
2 jaja
1 cebula,
1 marchewka
1 bułka sucha - namoczona w wodzie ( broń Boże w mleku )
1 łyżka suchej kaszy manny*
1 łyżka bułki tartej
przyprawy po 2 łyżeczki: sól, pieprz ziołowy, prawdziwy, papryka wędzona, słodka, chili, kurkuma
zioła: majeranek, bazylia, zioła prowansalskie, zioła dalmatyńskie, suszone pomidory i suszona papryka

Dodatkowo:
Bułka tarta do obtoczenia
Olej

Uwaga:
Przyprawy można dodać wg uznania, ale należy pamiętać, że mięso z ryby jest bardziej mdłe i należy przyprawić bardziej aby wyostrzyć smak.


Wykonanie:
Bułkę namaczamy w wodzie.
Rybę, cebulę i marchewkę mielimy razem z mięsem z ryby+mięso wołowe ( w moim przypadku dodała już zmielonej wcześniej karkówki )
Do zmielonego mięsa dodajemy namoczona bułkę, jaja i dokładnie mieszamy do połączenia się składników.




Następnie dodajemy kaszę mannę*, bułke tartą i wszystkie przyprawy i zioła, i znowu wszystko dokładnie mieszamy do połączenia się składników.




Tak przygotowane mięso z ryby odstawiamy na około 1 godz.
Na patelni rozgrzewamy olej
Z przygotowanego mięsa z ryby formujemy kotlety obtaczamy w bułce tartej i układamy na rozgrzanym oleju.


Pieczemy na rumiano z obydwu stron.




Podajemy z ziemniakami lub ryżem i surówką.



*Kasza manna - dodajemy bo służy ona jako najlepsze"lepiszcze" czyli mięso rybie nie jest takie lepliwe i w trakcie pieczenia kotlety się rozwarstwią i rozwalają, a kasza w trakcie pieczenia pęcznieje i klei mięso rybie przez co się nie rozwala.



Smacznego!

niedziela, 11 listopada 2018

Czekoladowy krem - budyń

Przepis jest wyjątkowo prosty, szybki i niezwykle praktyczny na wykożystanie bardzo dojrzałych owoców w domu. Bo przecież często zadajecie sobie pytanie co z tymi owocami zrobić, gdy są "przedojrzałe" i nikt w domu już ich nie zje. ?:))
Ano zje, teraz już zje i poprosi o więcej...)
Budyń Smakuje niesamowicie i wcale, a wcale nie czuć, że zrobiony jest z owoców - bananów i avokado.
To co, do roboty...!
Zapraszam...:))





















SKŁADNIKI:
2-3 dojrzałe banany
2 avokado
100 ml mleka kokosowego ( użyłam zwykłego 3,2% )
30 g mleka kokosowego w proszku ( dodałam zwykłe mleko w proszku )
1 czubata łyżka kakao
szczypta soli

ponadto
2 kostki czekolady z bakaliami
Płatki migdałowe
maliny z syropu z domowej spiżarni


WYKONANIE:
Wszystkie składniki pokroić i wrzucić do miski melaksera oraz wlać mleko.


Następnie dodać kakao.


Zmiksować na jednolitą gładką masę.
Gotowy krem-budyń przełożyć do pucharków i udekorować według uznania - w moim przypadku były to maliny, płatki migdałowe i kostką czekolady z bakaliami.
Wstawiamy do lodówki do schłodzenia min. 3-4 godz.



Smacznego!

sobota, 3 listopada 2018

Suszony schab lub polędwiczka

Suszona polędwiczka - pyszna, dobra, pachnąca i jedyna w swoim rodzaju. Na pewno nie znajdziecie takich pyszności w żadnym sklepie z wędlinami -  na 100%, uwierzcie. Wiem co mówię:-))
Niczego lepszego w życiu nie jadłam...-))
Przepis na te pyszności dostałam od pana fizjoterapeuty będąc we wrześniu w Sanatorium Leśnik w Sopocie:-))






                                                                              



Składniki:
1 duża polędwiczka
sól
cukier
przyprawy: pieprz, czarny, ziołowy, papryka słodka, wędzona, chili, bazylia, majeranek, zioła prowansalskie, zioła dalmatyńskie.
czosnek pokrojony w bardzo cieniutkie plasterki.

Wykonanie:
Polędwiczkę umyć pozbawić wszystkich żyłek, tłuszczu.


Polędwiczkę można zrobić w całości ( ja przekroiłam na pół ).
Posypać polędwiczki solą i odstawić na 24 godz. do lodówki, zlewając wodę.


Po 24 godz. zmyć z mięsa sól, osuszyć ręcznikiem papierowym.
Posypać cukrem, i ponownie wstawić do lodówki na 24 godz.
Zlewając wodę, która się nagromadzi.


Po 24 godz. mięso umyć z cukru i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Następnie mięso poruszyć swoimi ulubionymi przyprawami ( lub tymi które podałam ), pokroić w cieniutkie plasterki czosnek i obłożyć mięso.


Tak przygotowane mięso wkładamy w pończochową skarpetkę i zawiązujemy.
Mięso wieszamy na grzejniku i tak pozostawiamy na 10 dni do całkowitego wysuszenia.


Mięso wieszamy na grzejniku i tak pozostawiamy na 10 dni do całkowitego wysuszenia.
Dobrze wysuszone mięso powinno być twarde i nie powinno się wgniatać.
Jeżeli mięso się wgniata to musi jeszcze wisieć na grzejniku.


Moje mięsko wisiało dokładnie 8 dni. 


Tak ususzone mięsko może leżakować w lodówce nawet 3 miesiące. 
I na pewno nic mu nie będzie.


Smacznego!