Tym razem sama się zdziwiłam i uśmiechnęłam pod nosem - z nazwy oczywiście.
Ciasto samo w sobie jest bardzo proste w przygotowaniu i oczywiście bardzo, bardzo smaczne.
A ostatnio to jedno z moich ulubionych ciast w środku zimy.
No i oczywiście troszkę słonka w ten pochmurny i bardzo, bardzo mroźny dzień w samym środku zimy.
CIASTO:
6 jaj
1 szkl. mąki
3/4 szkl. cukru
3/4 szkl.maku suchego
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
dodatkowo:
1 puszka brzoskwiń ( syrop będzie potrzebny )
5-6 fig świeżych ( opcjonalnie, jak nie ma to trudno )
2 galaretki WINIARY
0,5 l wrzącej wody
1 opakowanie biszkoptów okrągłych
KREM:
5 żółtek
1/2 szkl. cukru
1,5 szkl. syropu po brzoskwiniach ( dopełnić wodą, gdy brakuje )
1/2 szkl. wody
2 budynie śmietankowe WINIARY
1 cukier waniliowy
200 g masła
2 łyżki mąki ziemniaczanej
WYKONANIE:
Rozpuścić galaretki w 0,5 l wrzącej wody i odstawić do lekkiego stężenia ( najlepiej zrobić to kilka godzin przed rozpoczęciem robienia ciasta ).
Krem:
Syrop, cukier i cukier waniliowy zagotować.
Wodę, budynie, mąkę ziemniaczaną i żółtka dokładnie roztrzepać.
Wlać do gotującego się syropu.
Gotować i mieszać tak długo, aż zgęstnieje.
Po wystudzeniu zmiksować masło i dodawać partiami zimny budyń.
Masło z budyniem dokładnie zmiksować do połączenia się masła z kremem.
Ciasto:
Białka ubić na sztywno z odrobiną soli, i po kolei dodawać:
cukier,
żółtka,
mąkę,
proszek dopieczenia
i na końcu dodać suchy mak
Ciasto dokładnie wymieszać i przełożyć do blachy wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C i pieczemy około 45 min.
Po upieczeniu i wystudzeniu ciasto przekroić na pół ( czyli wzdłuż ).
Wyłożyć połowę kremu i po przekątnej ułożyć biszkopty, lekko wciskając je w krem.
Następnie wyłożyć między biszkopty pokrojone brzoskwinie i świeże figi.
Na wyłożone owoce wylewamy tężejącą galaretkę i wykładamy drugą część masy.
Przykrywany drugą częścią ciasta i posypujemy cukrem pudrem lub możemy polać lukrem czy czekoladą ( do wyboru jak kto lubi ). Ja posypałam cukrem pudrem i lekko "pociapałam" rozpuszczoną czekoladą
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz