czwartek, 15 czerwca 2017

Tort bezowy cappuccino

Beza taka lekka jak piórko, a jednocześnie to taka wielka bomba kaloryczna ( w 100 g 298 kcal ). Jednak jak jej nie lubić i jak jej nie spróbować? Sami powiedzcie... no jak.
















Składniki na bezę:
400 ml. białek ( 8-10 szt.)
szczypta soli
440 g cukru
1 łyżka kawy inki
2 łyżki kawy rozpuszczalnej ( miałkiej )*
1 łyżeczka białego octu winnego 
1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej

* jeżeli jednak mamy kawę rozpuszczalna w granulkach to należy ją najpierw dokładniej rozetrzeć w moździerzu na drobny proszek.

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać ocet i nie przerywając miksowania powoli wsypywać cukier. Białka należy ubijać do momentu, aż powstanie błyszcząca masa. Dodać mąkę, kawę inkę i kawę rozpuszczalną. Ponownie dokładnie zmiksować.
Na dużej blaszce wyłożyć papier do pieczenia i narysować okręgi ( okręgi o wielkości nie mniejszej niż 24 cm i nie większej niż 28 cm )
Masę białkową podzielić na dwie równie części i wyłożyć na okręgi. Wygładzić, a jeżeli chcemy żeby na upieczonej bezie były rożki to podnosimy bezę łyżką.
Gotową bezę wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 *C i piec.
Po 5 min. zmniejszamy temperaturę do 140-150*C i pieczemy 90 min.
Beza jest idealna wtedy gdy po upieczeniu jest zarumieniona i lekko popękana.
Po tym czasie wyłączamy piekarnik jednak bezy pozostawiamy nadal w piekarniku ale już przy uchylonych drzwiczkach  - najlepiej pozostawić na całą noc.


Składniki na masę:
250 ml. śmietanki kremówki 30%
250 ml. serka mascarpone
1 cukier waniliowy
3 łyżki ajerkoniaku ( opcjonalnie, jeżeli chcemy masę z alkoholem )
50 g gorzkiej czekolady

Śmietankę przelać do wysokiego naczynia i lekko ubić z cukrem waniliowym, następnie dodać serek mascarpone i nadal miksować już na większych obrotach, Gdy śmietana i serek sie dobrze połaczą bardzo wolnym strumieniem wlewamy ajerkoniak*
Na paterze układamy jeden blat bezowy wykładamy ubita śmietankę i przykrywamy drugim blatem.
Wierzch udekorować wg.uznania, u mnie polałam rozpuszczona w kąpieli wodnej gorzką czekoladą  i posypałam posypką.
Można podawać od razu, jednak najlepiej smakuje po 4-5 godzinach schłodzeniach w lodówce.

*Ajerkoniak należy wlewać bardzo powoli, ponieważ gdy wlejemy zbyt szybko to masa się zważy.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz