Jak sięgam pamięcią to zawsze widzę pyszną i bardzo słodka KOKOSANKĘ z cukierni "Olender". Choć cukierni w Żaganiu już nie ma, ale smak kokosanki z dzieciństwa pozostał. I może troszkę z sentymentu, a może troszkę z łasuchowego usposobienia postanowiłam odtworzyć to ciastko.
Co nie którzy pewnie powiedzą, że to staromodne ciastko, jednak smak jest jedyny w swoim rodzaju, bo już po pierwszym kęsie pragniesz więcej i więcej.
No to, co zaczynamy!!
Składniki na ciasto:
350 g mąki pszennej
80 g cukru
150 g masła zimnego
50 g smalcu zimnego
4 żółtka
2 łyżki gęstej śmietany 18 %
Wykonanie:
Z wszystkich składników zagniatamy ciasto, można również umieścić wszystkie składniki w melakserze i wyrobić ciasto.
Blachę o wymiarach 36 x 36 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto rozwałkować na około 6-8 milimetrów i wyłożyć na blachę (ciasto można lekko podpiec 10-12 min).
Tak przygotowane ciasto schłodzić w lodówce około 1,5 godz. schłodzić w lodówce.
Beza kokosowa:
1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
4 białka
szczypta soli
160 g drobnego cukru
100 g wiórków kokosowych
Wykonanie:
Schodzone ciasto posmarować dżemem.
Białka ubić na sztywną piane z odrobiną soli.
Do ubitych białek dodawać po łyżce cukru i nadal ubijać.
Powstania powstać gęsta, gładkiej i błyszczącej masa bezowa.
Dodać wiórki kokosowe i już delikatnie wymieszać drewniana łyżka.
Gotowa masę bezowo-kokosową wyłożyć na ciasto wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy w temperaturze 170*C przez 40 min lub dłużej do 50 min., po tym czasie zmniejsz temperaturę do 140*C i pieczemy do całkowitego wysuszenia bezy.
Beza powinna być chrupiąca i sztywna (w żadnym razie nie gumowa).
Wyjąć i wystudzić, suchą kokosankę pokroić na równe kwadraty.
Przechowywać nawet do 10 dni w metalowym pudełku.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz