niedziela, 10 lipca 2022

Tort Pavlowa

 Bardzo lekki, nie za słodki, do niedzielnej kawki idealny i dla gości w sam raz.

Dzisiaj jeden z moich ulubionych tortów - Tort Pavlowa, w cukierni zawsze mnie kusił i kusi do dziś, ale z pewnych powodów nie jadam żadnych kupowanych wypieków cukierniczych i piekarniczych więc zaczęłam sama go wypiekać.

I dzisiaj mogę już powiedzieć, że jest idealny i taki jak zawsze chciałam, żeby był czyli perfekcyjny.















Składniki na 1 duży i 1 mały tort lub 1 duży wulkan:

8 białek

350 g drobnego cukru

3 łyżki mąki ziemniaczanej

wyciśnięty sok z cytryny


Masa śmietanowa

500 ml śmietany kremówki 30%

250 g serka mascarpone

2 śmietan-fixy

1 cukier waniliowy


Dodatkowo:

świeże sezonowe owoce:

200 g borówki

200 g wiśni


Wykonanie:

*Moje białka były zamrożone więc należy je wyjąć dobę przed wykonaniem bezy.

*Jeżeli miałka były tylko w lodówce do minimum 2 godziny przed rozpoczęciem pieczenia.


Białka przelewamy do wysokiego naczynia i ubijamy na sztywną pianę z odrobiną soli.

Dodajemy po łyżce cukru i ubijamy dalej , aż masa będzie biała i błyszcząca.

na koniec dodać mąkę i sok z cytryny, ubić.

Blachę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia talerzem odrysować 2 okręgi (można upiec 1 w formie wulkanu).

Wstawić blachę na 3 poziom do nagrzanego piekarnika do 160*C po 4-5 min.  zmniejszyć do 100*C ( u mnie 90*C - zleży od piekarnika trzeba go wyczuć) i pieczemy 1 godz. 50 min ( dla mojego piekarnika to 1 godz. 15 min.). 

Po upieczeniu bezę zostawiam w uchylonym  piekarniku na noc, żeby dobrze skruszała.


*Jeżeli beza po włożeniu do piekarnika zaczyna rumienień zmniejszamy temperaturę do 90*C, nie czekając do 5 min.


Masa:

Wszystkie składniki dokładnie ubić do powstania jednolitej masy.

Na bezę wykładamy 2/3 masy śmietanowej i przykrywamy drugą bezą, na którą wykładamy resztę masy i ozdabiamy świeżymi owocami - borówkami i wiśniami.


* Ja masę podzieliłam na dwa torty - w tym przypadku pozostawiam do indywidualnego podziału masy na bezy.



Smacznego!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz