Dietetyczne śniadanko z kaszy jaglanej z truskawkami

Kasza jaglana taka dobra, a taka zapomniana i taka nie znana w naszej polskiej kuchni.

Ja uwielbiam włąśnie to śniadanko z kaszy jaglanej - owoce można zamienić np. na czereśnie, jagody, borówkę, morele, itp.

Składniki:

3 łyżki suchej kaszy jaglanej

3/4 szkl. wody

1łyżeczka płatków migdałowych

100 g świerzych truskawek lub innych owoców sezonowych

szczypta cynamonu

1/2 szkl mleka

Kaszę jaglaną dobrze wypłucz w wodzie - ja płuczę 2 razy pod bierzącą wodą z kranu.

Zalewam 3/4 szkl. wody i gotuję na małym ogniu do wchłonięcia całej wody.

do ugotowanej kaszy wlewam mleko i podgrzewam lekko mleko.

Podgrzaną kaszę z mlekiem przekładam do talerza układam umyte truskawki.

Posypuję płatkami migdałowymi i cynamonem.

I śniadanko gotowe.

Smacznego!

Bułeczki drożdżowe z czereśniami

Czereśnie - uwielbiam!
No, ale ile można ich zjeść...? W moim przypadku  mnóstwo.
Tak więc dla odmiany i pod inną postacią, czereśnie w bułeczkach drożdżowych.
Bułeczki wyszły przepyszne, po prostu paluszki lizać.

Składniki na 20 bułeczek:
600 g mąki BASIA
6 żółtek
2 opakowania drożdży instant
250 ml ciepłego mleka
100 g roztopionego masła
szczypta soli
300 g wydrylowanych czereśni + 1 łyżka cukru
1/2 szkl. cukru

Kruszonka:
1/2 szkl. mąki Basia
1/3 szkl. cukru
2 czubate łyżki miękkiego masła

Lukier:
3 łyżki cukru pudru
1,5 łyżki gorącej wody

Wydrylowane Czereśnie przełożyć do rondelka wsypać cukier i doprowadzić do zagotowania.
Gotować około 5 minut.
Odstawić do wystygnięcia.

Ciasto drożdżowe:
Jak zrobić ciasto drożdżowe znajdziecie TUTAJ, ponieważ zawsze robię tak samo.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość przekładamy na stolnicę i rozwałkujemy na grubość 2,5 cm.
Wyciskamy szklanką kółka.
Kółka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko wgniatamy środek.

Wciśnięte ciasto posypujemy lekko mąką ziemniaczaną - posypujemy dlatego, żeby nie powstał zakalec pod owocami ( taki myk kulinarny ).

Na ciasto posypane mąką wykładamy czereśnie i lekko wgniatamy łyżką do środka.

Na wyłożone czereśnie wykładamy kruszonkę:

Mąkę, cukier i masło wszystko razem wygniatamy ręką tak długo aż zrobi nam się jednolita masa. Kruszonka nie może być za mokra, bo to oznacza, że jest za dużo masła. Jeżeli tak się stanie to nić złego, bo wystarczy tylko dosypać łyżkę mąki i ponownie zagnieść.

Dobra kruszonka to taka, która się w ręce zagniata w jednolitą masę, ale gdy lekko ruszysz dłonią powinna się rozsypać.

Tak przygotowane bułeczki odstawiamy na 20 minut do odpoczynku i podrośnięcia.

Bułeczki wstawiamy do nagrzanego piekarnika 165-175*C i pieczemy około 20 min.

Przestygnięte bułeczki polewamy lukrem, w zależności jak kto lubi.

Lukier:

Cukier i wodę należy bardzo dobrze rozetrzeć do powstania jednolitej masy lukrowej. Lukier powinien być gęsty, al powinien swobodnie spływać z łyżki na bułeczki.

Smacznego!

Liliowa blizeczka z pawich oczek

Wzór i schemat na tę bluzeczkę znalazłam na jednym z rosyjskich blogów. Wzór tak mi się spodobał, że postanowiła mieć taką sama.
Wzór sam w sobie nie jest trudny, jednak zrobienie rozmiaru większego zajęło mi troszkę czasu i przeliczania.
na szczęście się udało, a efekt sami oceńcie.

   

                               

Do wykonania tej bluzeczki wykorzystałam włóczkę ALIZE Duet ( bamboo i Cotton ) 225m/50g - 7 motrów

szydełko: 2,5mm i 2,1mm

Bluzeczkę zaczynałam robić szydełkiem 2,5mm i od pasa zmieniła szydełko na 2,1mm  żeby jednocześnie ją wciąć w pasie. 

W oryginalnym wzorze bluzeczka nie ma rękawów, ale ja jednak postanowiłam je zrobić.

Zrobiłam jak w oryginalnym schemacie wyprowadziłam lekkie kimono i dopiero na końcu po zszyciu dorobiłam rękaw.

Rękaw w obwodzie ma 9 pawich oczek.

Bluzeczka w ogóle nie jest zszywana, ale połączona szwem szydełkowym, który jest bardzo prosty wykonaniu i coraz częściej wykorzystuje go przy łączeniu brzegów robótek.

Ramiona również połączyłam tą samą metodą, a wykorzystałam łączenie z tej bluzeczki Tutaj.

schemat łączenia

Natomiast wykończyłam pikotkami.

Wykorzystane schematy:

Polecam.

Ciasto Rurociąg

Przepis na to ciasto znalazła w internecie i wyglądało na dość łatwe i szybkie, dlatego postanowiłam je zrobić.
No i co? Udało się!
Ciasto jest przepyszne, paluszki lizać, bardzo łatwe w wykonaniu, a jedyna jego wada, że jest na małą blachę. Polecam wszystkim na upalne dni, i dla tych co nie lubią piec, bo to ciasto zawsze się uda, gwarantuje!

                                     

Składniki na blachę 24x24 cm:

3 opakowania herbatników kakaowych = 25-30 szt. ( ja dałam maślane ) 

2 opakowania około 340g rurek z kremem orzechowym lub kakaowym

3 budynie śmietankowe z cukrem

1 łyżka mąki ziemniaczanej

2 łyżki cukru pudru - opcjonalnie

3 szkl. mleka

1 kostka masła miękkiego

1 kostka czekolady deserowej +3 łyżki mleka

Wykonanie:

Zagotować 2,5 szkl. mleka

W pozostałym mleku rozpuścić budyń z mąką i wlać do gotującego się mleka, ciągle mieszając.

Gdy budyń zgęstnieje, odstawić do całkowitego wystudzenia.

Na dnie blaszki układamy herbatniki ( 24x24 cm)

W drugim naczyniu miksujemy masło na puch ( wtedy można dodać 3 łyżki cukru pudru )

Następnie dodajemy partiami wystudzony budyń.

I dokładnie miksujemy do powstania jednolitej gładkiej masy.

1/2 masy wykładamy na herbatniki.

Na masie układamy szczelnie rurki.

Na ułożone rurki wykładamy pozostałą cześć masy budyniowej i przykrywamy herbatnikami.

Na herbatniki wylewamy roztopioną w rondelku czekoladę i polewamy herbatniki.

I posypujemy posypką u mnie wiórki kokosowe.

DOBRA RADA:

Ciasto najlepiej zrobić wieczorem i pozostawić na noc w lodówce, ponieważ wówczas rurki zmiękną i nie będzie żadnego problemu z krojeniem.

Smacznego!