Pierwszy raz zobaczyłam tę bluzeczkę 2014 roku na poniższym blogu pani Beaty:
https://szydelkobean.blogspot.com/2012/06/bluzeczka-kate-middleton.html
Bluzeczka od pierwszego spojrzenia, zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ale na zrobienie musiała troszkę poczekać. Bo tak to już u mnie jest, że nie które cuda szydełkowe muszę sobie ułożyć i przetrawić w głowie. I czasami trwa to chwilkę, a czasami nawet kilka lat.
Robienie placów rozpoczęłam od wykonania 150 oczek łańcuszka co jest równoznaczne dla 15 motywów.
Natomiast przody robiłam wykonując 60 oczek łańcuszka czyli 6 motywów.
Robiąc bluzeczkę nie trzeba używać kilku szydełek na "taliowanie" bluzeczki, ponieważ wzór sam to robi.
Jednak w moim przypadku najwięcej problemu sprawiło mi zrobienie rękawów (przez to bluzeczka przeleżała cały rok, bo musiałam pomyśleć nad rękawami), i koniec końców zrobiłam po swojemu.
Robienie rękawa zaczęłam od zrobienia 110 oczek czyli 11 motywów.
Natomiast przody zrobiłam każdy oddzielnie i połączyłam półsłupkami - 8 rzędów, połączonych na środku.
Dekolt zrobiła ściśle według schematu, ponieważ pomniejszony nie daje ładnego efektu.
I wychodzi ewidentnie za mały i mało efektowny.
A oto wszystkie schematy które wykorzystałam do zrobienia bluzeczki oraz bluzeczka z bloga pani Beaty:
Powodzenia dla tych, którzy skorzystają z tych schematów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz