wtorek, 22 stycznia 2019

Ciasto Snickers ( przepis z początku lat 90-tych )

To pierwsze ciasto o nazwie Snickers, które swoimi początkami sięga początku lat 90-tych poprzedniego stulecia ( zabrzmiało dostojnie ), więc z czystym sumieniem można powiedzieć, że Ciasto jest bardzo wiekowe. Jednak ząb czasu nie ujął mu żadnej z jego zalet smakowych i kulinarnych. I choć muszę przyznać, że całkiem zapomniałam o jego istnieniu w moim tajnym zeszyciku z przepisami. To przyznaję, że gdy się na niego natknęłam, to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeniosłam się w czasy młodości - ach co to były za czasy...-:))
Jednak po wielu latach nie pieczenia ( ponad 10 lat ) smakuje i wygląda wyśmienicie.
Polecam na tegoroczny karnawał.















Składniki na blachę 24x28 cm:
3,5 szkl. mąki Basia
4 żółtka zimne
4 białka zimne
1 kostka masła zimnego
1 łyżka smalcu zimnego
3/4 szkl. cukru
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 słoiczek poideł śliwkowych ( u mnie własnej roboty )
1 op = 300 g orzechów ziemnych  lub mieszanki orzechów

Ponad to:
2 szkl. mleka
1 op. kremu karpatka - przygotować wg. przepisu na opakowaniu lub można ugotować swój krem budyniowy.
1 kostka miękkiego masła
1 tabliczka gorzkiej czekolady lub mlecznej wg uznania
3 łyżki wiórek kokosowych

 Wykonanie:
Mąkę, żółtka, masło, cukier, proszek i cukier zagniatamy ciasto - na początku może być problem z ich połączeniem.


Zagniecione ciasto dzielimy na 2 części.
Najlepiej przygotować 2 jednakowe blachy, które wykładamy papierem do pieczenia i w każdej blaszce wykładamy na całej powierzchni ciasto.


Na ciasto wykładamy powidła śliwkowe, na każdy placek


Powidła posypujemy orzechami, każdy placek..


Następnie ubijamy białka na sztywna pianę z 1/2 szklanki cukru i wykładamy na każdy placek po równo.


Tak przygotowane placki pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180*C przez 20 min. każdy.
następnie wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystudzenia.
DOBRA RADA;
Najlepiej upiec placki minimum 2 dni wcześniej - super kruszeją.


Krem Karpatka: 
Po ugotowaniu i wystudzeniu kremu.
Masło ucieramy w mikserze na puch, następnie dodajemy po łyżce budyniu i nadal miksujemy do uzyskania jednolitej gładkiej masy kremowej.
Tak przygotowany krem wykładamy na jeden z placków, pozostawiając do słownie 3 łyżki kremu.
Krem budyniowy przykrywamy drugim plackiem i jednocześnie odrywamy papier do pieczenia - tak żeby ciasto było na wierzchu.


Pozostały krem cienko rozsmarowujemy na wierzchu ciasta.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy równomiernie na całej powierzchni ciasta i posypujemy wiórkami kokosowymi.



Smacznego!

poniedziałek, 21 stycznia 2019

Beżowa bluzeczka z rozetek

Bluzeczkę znalazłam na blogu "Mój szydełkowy świat" - Tutaj, kilka lat temu.
Jednak do jej zrobienia musiałam chyba dojrzeć.
Do wykonania tej bluzeczki wykorzystałam włóczkę SONATKA,  294m/100g w kolorze beż ( 70% bawełny, 30% wiskozy ), szydełko nr 3 i 3,5 mm.
Na rozmiar 40/42 zużyłam dokładnie 600 g włóczki ( zostało dosłownie 120 cm włóczki hihih ).






























Robienie bluzeczki zaczynamy od zrobienia pierwszej całej rozetki, a kolejne już łączymy w ostatnim rzędzie.



Wszystkie rozetki łączymy zawsze w trzech miejscach, wyjątkiem jest rękaw który łączymy pod pachą w pięciu miejscach.


Dekolt wychodzi ze szpicami kwiatków, ale tym się nie należy przejmować, ponieważ przy wykończeniu wyprowadzamy potrójne słupki w najniższym miejscu kwiatka, w w najwyższym miejscu kwiatka robimy oczko ścisłe i dekolt sam wychodzi w kształcie łódki.


Schemat rozetki:



czwartek, 10 stycznia 2019

Tort Filadelfia

Musze przyznać,że troszkę namieszałam, przy robieniu tego ciasta. Bo tak na prawdę to jest Ciasto Filadelfia, który przerobiłam na tort. I powiem tak, udało się:))
A po rozkrojeniu, niespodzianka była miła, więc polecam - bo torcik pierwsza klasa.
Na Sylwestrowym stole zrobił furorę-:))
Smaczniutki, itp., itd
















Składniki na tortownicę 24 cm:
1 op. sucharów Mamut
1 op. Nutelli ( 400 g )
500 ml. śmietany kremówki 30%
250 g. serka mascarpone
1 śmietan-fix
3 galaretki wiśniowe
2 szkl. drelowanych wiśni ( mogą być z kompotu lub mrożone )
2 łyżki płatków migdałowych

Wykonanie:
Dwie galaretki rozpuszczamy w 3 szkl. gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia i  lekkiego zgęstnienia.
Trzecia galaretkę rozpuszczamy w 1/2 szkl. gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia.
Galaretki najlepiej rozpuścić kilka godzin wcześniej.
Suchary gnieciemy na miał - można przekręcić przez maszynkę - jak jednak wolę takie nie dogniecione.


Do rozgniecionych sucharów dodajemy całą Nutellę i dokładnie mieszamy do całkowitego połączenia się składników.


Tak powinno wyglądać po połączeniu się składników.


Nasze "ciasto" dzielimy na dwie części. 
Tortownice wykładamy folia aluminiową i wykładamy połowę naszego "ciasta", wyrównujemy na całej powierzchni i lekko ugniatamy.
Następnie wyjmujemy z tortownicy i czynność powtarzamy, aby uzyskać dwa blaty.
Blaty wkładamy do lodówki do schłodzenia, a w tym czasie przygotowujemy bitą śmietanę.


Śmietanę 30% wylewamy do wysokiego naczynia, i miksujemy chwilę na najniższych obrotach. Wsypujemy śmietan-fix i nadal miksujemy.
Następnie dodajemy porcjami serek mascarpone, a zupełnie na koniec wlewamy przestudzoną i lekko tężejącą galaretkę. Na najwolniejszych obrotach rozmieszać i można przekładać.


Pierwszy blat z sucharów i nutelli wykładamy połowę bitej śmietany i przykrywamy drugim blatem - obracając do góry nogami i zdejmujemy folię, wyrównujemy, a następnie lekko dociskamy.
Na drugi blat wykładamy resztę śmietany, układamy wiśnie i posypujemy płatkami migdałowymi.
Ciasto wstawiamy do lodówki do schłodzenia na około 1 godz.
                                     

Gdy ciasto się schłodzi wylewamy galaretkę i ponownie wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc.















Smacznego!